sobota, 5 maja 2007

Suchy a co gorsze, czysty piesek :-(


Życie wielkiej damy do łatwych nie należy. O tej gorzkiej prawdzie, przekonała się dziś Duszka.
W przed dzień wystawy w Łodzi, nasza dziewczynka miała absolutny zakaz pływania, wchodzenia do błotka, tarzania się w torfowisku czyli jednym słowem - szlaban na wszystko co goldenki lubią najbardziej. Pancia srogim okiem mierzyła każdy Dusiny krok skierowany w stronę choćby najmniejszej kałuży. Nie pomógł nawet fakt, obchodzenia w dniu dzisiejszym, dziesiątego miesiąca życia.




Brak komentarzy: